Rewolucyjny system amortyzacji opierający się na poduszce gazowej zna każdy, jednak czy autorskie rozwiązanie brandu z logo Swoosh jest jedyną technologią, która zasługuje na uznanie? Nic z tych rzeczy! Sportowe marki idąc w ślad za marką pochodzącą z Oregonu na przestrzeni lat stworzyły niejedną godną uznania alternatywę, która swoją funkcjonalnością dorównuje systemowi Nike Air. Jedną z takowych jest system zastosowany w sneakersach Reebok Hexalite Legacy, o którym opowiemy Ci dzisiaj trochę więcej.
Co kryją w sobie Reebok Hexalite Legacy i dlaczego to właśnie premiera tego modelu odbiła się tak głośnym echem w świecie sneakerheadów? Jeśli nie znasz odpowiedzi na te pytania, to koniecznie sprawdź nasz dzisiejszy artykuł.
Godny następca systemu ERS – w czym tkwi sekret technologii Hexalite?
Zanim przejdziemy do udzielenia odpowiedzi na powyższe pytanie, zacznijmy od podstaw, a więc wyjaśnienia tego, że nazwa butów Reebok Hexalite Legaxy bynajmniej nie jest połączeniem przypadkowych, nic nieznaczących słów. To bowiem właśnie tutaj, wśród jednego członu kryje się nazwa rewolucyjnej, autorskiej technologii Reebok, która została zaprojektowana z myślą o skutecznej poprawie komfortu wielbicieli obuwia od tejże właśnie marki. Chodzi oczywiście o „Hexalite” – system amortyzacji, który był następcą technologii ERS jaka zaprezentowana została światu w 1988 roku i miała być odpowiedzią na system Nike Air Max.
Zapewne zastanawiasz się czy technologia zaproponowana przez Reebok kilkadziesiąt lat temu dobrze się sprawdzała… Jak najbardziej! Pochłaniający wstrząsy system, w jaki wyposażone były wypuszczane wówczas na rynek modele obuwia do biegania, radził sobie wprost doskonale, a widząc to marka Reebok nie miała zamiaru bynajmniej poprzestawać na ERS. Niespełna dwa lata później w 1990 roku na rynku zadebiutował system amortyzacji Hexalite, w którym wszyscy pokładali ogromne nadzieje.
Technologia opracowana przy współpracy z firmą Hexcel (to prawdopodobnie właśnie jej zawdzięcza swoją dźwięczną i zapadającą w pamięć nazwę) inspirowana jest plastrem miodu i to nie tylko pod względem charakterystycznego wyglądu, ale również niewielkiej wagi oraz bardzo wysokiej trwałości. Inspirację światem natury w przypadku amortyzacji zastosowanej m.in. w sneakersach Reebok Hexalite Legacy widać także w budowie – technologia ta składa się z przylegających do siebie sześciokątnych komórek, które na skutek nacisku stopy przy stawianiu kroków oddziałują na siebie i tym samym zwiększają swoją wytrzymałość oraz moc.
System Hexalite wręcz doskonale łączy amortyzację oraz lekkość, a przy tym może pochwalić się imponującą wydajnością, duża w tym zasługa faktu, że została ona wzmocniona uretanem. Hexalite rozciąga uderzenie na większym obszarze działając niczym fala, a jej niewątpliwą zaletą jest fakt, że jest aż 4 razy mocniejsza od pianki EVA i pochłania aż o 23% więcej energii niżeli ta sama ilość wcześniej wspomnianego tworzywa. Sneakersy Reebok wyposażone w ten system są więc nie tylko niesamowicie wygodne, ale też efektywnie zmniejszają ryzyko wystąpienia kontuzji.
Reebok Hexalite Legacy: rewolucyjne pod wieloma względami
Szukasz sneakersów Reebok, które sprawdzą się każdego dnia niezależenie od tego jakie będzie obowiązywało tempo? Buty Reebok Hexalite Legacy powinny znaleźć się wysoko na liście Twoich potencjalnych kandydatów. Ten niskoprofilowy model wyposażony we wcześniej opisaną, innowacyjną technologię łączy w sobie sportowy styl, miejski vibe i widoczną gołym okiem wysoką jakość, a wygoda użytkowania mówi tutaj sama za siebie. Wierzch projektu wykonany został z oddychającego materiału o strukturze siateczki oraz umieszczonych w newralgicznych punktach paneli ze skóry, które efektywnie zwiększają trwałość i wytrzymałość obuwia. O komfort użytkowania i zmniejszone ryzyko wystąpienia podrażnień dba tekstylna, miła w dotyku wyściółka, a idealne dopasowanie jest zasługą klasycznego systemu sznurowania. Prezentujące bardzo udany miks faktur Reebok Hexalite Legacy osadzone są na sprężystej i świetnie reagującej na wykonywane ruchy podeszwie wyposażonej w amortyzację opierającą się na technologii w kształcie plastra miodu. Umieszczony pod piętami system gwarantuje maksymalną wygodę i optymalny zwrot energii wkładanej w każdy stawiany krok.
Zostaw komentarz